Z Matką Boską na rowerze

Rok po polskojęzycznym wydaniu książki Z Matką Boską na rowerze. Podróż do cudownych obrazów, ikon i świętych źródeł Podlasia autorstwa Wojciecha Koronkiewicza, staraniem Białostockiego Towarzystwa Esperantystów ukazał się esperancki przekład tego swoistego przewodnika po naszym regionie.

Książka jest owocem pracy zespołu wielu osób. Po Wojciechu Koronkiewiczu, autorze tekstu i zdjęć, należy wymienić Elżbietę Karczewską, pomysłodawczynię wydania w języku esperanto i główną tłumaczkę. Poszczególne opowieści o cudownych zakątkach Podlasia tłumaczyli także inni esperantyści z całej Polski: Grażyna Barszczewska-Banel, Dorota Burchardt, Paweł Dzienis, Robert Kamiński, Elżbieta Krawiec, Halina Kuropatnicka-Salamon, Krzysztof Łobacz, Nina Pietuchowska, Wacław Rekowski, Halina Różanek, Bernarda Wiewiórska, Adam Wilkus i Andrzej Zejdler. Za projekt okładki i skład książki odpowiedzialny był Przemysław Wierzbowski.

Książka dostępna jest w księgarni Białostockiego Towarzystwa Esperantystów.

Co znajdziesz w tej książce? Ludzi, Matkę Boską, rower, Podlasie, siebie… Jednym słowem – wszystko!

Tytuł sugeruje, że to kolejny nudny przewodnik turystyczny? Jeżeli tak – jesteś w ogromnym błędzie! Wojciech Koronkiewicz pisząc tę  książkę postawił sobie o wiele ambitniejszy cel. Pragnął dać czytelnikowi żywy, przemawiający do wyobraźni obraz ziemi podlaskiej, a przede wszystkim jej religijności. Religijności, która na przestrzeni wieków, ze względu na położenie geograficzne, stała się niezwykle interesującą i niepowtarzalną. Łączącą Wschód i Zachód, Rzym i Konstantynopol, katolicyzm i prawosławie. Jaki dokładnie jest tego efekt? W jaki sposób wpłynęło to na sposób myślenia mieszkańców tych ziem? Tego czytelnik ma dowiedzieć się właśnie z tej książki.

Czy cel, jaki postawił sobie autor, został spełniony? Czytelnicy bez wahania twierdzą, że tak! W taki sposób o książce pisze Szymon Hołownia: „Koronkiewicz jak nikt umie odmalować ciepłe światło niespiesznych rozmów ludzi pogranicza. Ćwierć wieku temu zostawiłem je, wyjeżdżając w rozkrzyczany świat. Dobrze wiedzieć, że ono wciąż tam jest”. Niezależnie więc od tego, czy pochodzisz z Podlasia i chcesz z rozmarzeniem tam wrócić, czy tereny te znane są Ci wyłącznie z opowieści, zachęcamy do lektury!

 

Dodaj komentarz