Wiersz „Mia penso” („Moja myśl”) to jeden z trzech utworów poetyckich opublikowanych przez Zamenhofa w „Unua Libro” w 1887 r. Autorem przekładu jest Leo Belmont.
Sur la kampo, for de l’mondo,
Antaŭ nokto de somero
Amikino en la rondo
Kantas kanton pri l’espero.
Kaj pri vivo detruita
Ŝi rakontas kompatante, —
Mia vundo refrapita
Min doloras resangante.
„Ĉu vi dormas? Ho, sinjoro,
Kial tia senmoveco?
Ha, kredeble rememoro
El la kara infaneco?“
Kion diri? Ne ploranta
Povis esti parolado
Kun fraŭlino ripozanta
Post somera promenado!
Mia penso kaj turmento,
Kaj doloroj kaj esperoj!
Kiom de mi en silento
Al vi iris jam oferoj!
Kion havis mi plej karan —
La junecon — mi ploranta
Metis mem sur la altaron
De la devo ordonanta!
Fajron sentas mi interne,
Vivi ankaŭ mi deziras, —
Io pelas min eterne,
Se mi al gajuloj iras…
Se ne plaĉas al la sorto
Mia peno kaj laboro —
Venu tuj al mi la morto,
En espero — sen doloro!
W ustroniu wiejskiem, w wieczór letni,
Siedzące w róż alei,
Znajome dziewczę śpiewa w kółko
Piosnkę o nadziei.
O zawiedzionem życiu czyjemś
Prawi żałośnie w pieśni…
Słucham… a w sercu stara rana
Krwawi się wciąż boleśniej…
„Ho, ho, mój panie! czyś pan zasnął?
Siedzi pan tak bezwładnie…
Czy złote widma lat dziecinnych
Pieśń obudziła zdradnie?”
Cóż miałem odrzec? Nie wypada
Wyznawać cierpień szczerze,
Mówiąc z panienką, co wywczasu
Używa po spacerze.
O moja myśli, męko moja,
Nadzieje i gorycze!
Ile-m wam złożył cichych ofiar —
Ja sam już nie policzę!
Bo całą młodość, duszę całą,
We łzach, uczuciem wzniosłem —
Na władczy rozkaz obowiązku
Na jego ołtarz niosłem.
Dziś serce ogień wnętrzny pali,
Do życia rwie się dusza —
Lecz od wesołych ludzi zawsze
Uciekać coś mnie zmusza…
Jeśli me trudy, męki na nic,
Los każe, że zmarnieją —
Przyjm śmierci, zaraz, weź bez bólu,
Daj konać mi z nadzieją!…
Źródło oryginału: L. Zamenhof: Fundamenta Krestomatio de la lingvo Esperanto. Wyd. 15, Paryż 1936.
Źródło tłumaczenia: Pola Esperantisto, maj 1907, nr 5-6.